Parodia filmów z lat trzydziestych. Opowieść o drogocennym szafirze, Błękitne Wody i o tym, jak wielu ludzi pragnie go zdobyć. A wszystko to dzieje się na pustyni, podczas starć oddziałów Legii Cudzoziemskiej z Arabami...
guście humor. Nudnawy, mało śmieszny. Śmieszny jest sam w sobie Marty Feldman, ale jako rezyser komediowy się nie sprawdził.
No ale to nic dziwnego. W końcu Brooks i Feldman nie raz współpracowali ze sobą. Naprawdę można się pośmiać.