Nie dość, że bieda na ekranie, to jeszcze znowu jakiś żałosny wątek miłosny, zamiast typowo historycznego filmu... Ile można?! Czytałem artykuły, że wypadło słabo, bo 36 mln to mało - sorry, ale za połowę tej kasy można było dać ze 2 razy więcej statystów, w końcu liczne grupy rekonstrukcyjne występują za grosze na byle imprezie powiatowej. I samą fabułę można było dać dużo lepszą. Szkoda, że nie potrafimy zrobić dobrego filmu o naszym zwycięstwie