bez przesady, Leo też niezłym aktorem jest. Ale Norton w tym filmie przeszedł sam siebie i chyba to najlepsza rola w ogóle.
Również zgadzam się z tym że to była jego najlepsza rola, to było odkrycie... drugi film w którym zagrał, a popisał się jak niejedna osoba która zjadła zęby na aktorstwie.
Poprawka: Jego pierwszy film. Bo wcześniej grał tylko w filmie do nauki angielskiego a nie prawdziwej produkcji. Na castingu pojawił się jako debiutant z doświadczeniem teatralnym.
Niby dlaczego? Leonardo to świetny aktor, tak samo dobry jak Norton. Niepotrzebnie wiele osób przykleiło mu łatkę Jacka z Titanica. Już po jego wcześniejszych rolach można zobaczyć jak wielki ma talent (w' Co gryzie Gilberta Grape'a" czy " Chłopięcy świat").
Jednak zgadzam się z Wami, że Ed zagrał rewelacyjnie.
zgadzam się, że Leonardo to świetny aktor ! pewnie poradziłby sobie z rolą Aarona, chodziło mi raczej o to, że dzięki temu filmowi, Norton zainstniał i możemy go teraz oglądać w innych produkcjach.
Kto wie co by się stało z Edwardem, gdyby nie to, że Di Caprio odrzucił rolę!
Święta prawda, naprawdę nie mogę się pogodzić z tym, że wciąż wiele osób uważa DiCaprio za aktora jednej roli, amancika z Titanica. Prawda jest taka, że już w najwcześniejszych filmach z jego udziałem (choćby wspomniane, genialne "Co gryzie..") widać wyraźnie, że jest znakomitym aktorem, niezwykle utalentowanym i wszechstronnym.
Ale zgoda, kino potrzebowało Nortona.:)
anna_o2 Jesli tak uwazaja na temat Di Caprio, to go zaszufladkowali i sadze, ze z tego powodu, ze malo filmow widzieli z jego udzialem...
On jest naprawde dobrym aktorem
Powiem tak - Norton jest rewelacyjny w każdym filmie, w którym zagrał ;) Chociażby "Więzień nienawiści", "Iluzjonista" , "Podziemny krąg" - to moje ulubione.
Leo bedzie miał okazje sprawdzić sie w podobnej roli, tyle ze w filmie non-fiction. Kręci właśnie film o Billym Milliganie, człowieku o 24 osobowościach, ktory został uniewinniony od zarzutów gwałtów i porwań ze względu na chorobę psychiczna. Dwie osobowości z filmu Lek pierwotny, prawdziwe czy zmyślone, to małe piwo przy wyzwaniu, które staje przed Di Caprio. Can't wait!
Cóż, Leo zagrał na tym samym poziomie w "Co gryzie Gilberta Grape'a". W ten sposób mamy dwie najmniej docenione role męskie w historii Oscarów.
Dodam do tego jeszcze, że prawdziwa tragedia by była gdyby Matt Demon dostał tą rolę...