Najlepszą rolę mieli Trubadurzy - zagrali zespół nazywający się bodaj Bliscy Łez i śpiewali płaczliwe piosenki ze łzami w oczach ;-)
Dopiero wczoraj miałem okazję zapoznać się z tym filmem i muszę przyznać, że wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie. Jest to z pewnością jeden z tych filmów, których polska kinematografia nie powinna się wstydzić.
Aż przykro patrzeć na niektóre współczesne polskie komedie, których poziom nawet nie jest zbliżony do filmu...
Po pierwsze to jedne z najbardziej "niewajdowskich" filmów Wajdy. Bardzo ciekawa narracja, choć może nieco widza irytować. Przede wszystkim to film o takiej ludzkiej skłonności do bycia toksycznym i podporządkowywania sobie innych, czasami w celu walki z własnymi kompleksami i problemami. Głowacki zawsze celował w...
Świat silnych i bezwzględnych kobiet i beznadziejnych, słabych facetów.
Obraz w sumie smutny i przejmujący.Świetny film i chyba najlepsza rola p. Malanowicza
Wajda odkłada do szafy ojczyznę i kręci brawurową satyrę lekko podlaną surrealizmem. Na tę samą półkę, na której trzymacie "Rejs" i komedie Barei.
Z dostępnej online wypowiedzi reżysera wynika, że nie uważał tego filmu za udany, co tylko świadczy o tym, że w jego najlepszym okresie arcydzieła wychodziły mu...
Komedia i to do tego psychologiczna, naprawdę niezła. Super zakończenie. Jest też coś dla wielbicieli Małgorzaty Braunek.
Oglądałam kilka razy wcześniej w kiepskiej jakości i było ciepło-letnie.
Na czym polegała różnica? Ta wersja byłą odnowiona cyfrowo. Łykałam każdy kadr jak głodny pelikan. No może poza tymi ze zbliżeniami na twarz, a szczególnie uzębienie Zygmunta Malanowicza. Ale jak odnawiać cyfrowo to wszystko.
Parę lat temu idąc za przykładem bahatera tegoż filmu umyśliłam sobie, że napiszę poświęconą dwu wybitnym twórcom pracę magisterską pod tytułem: "Riazanow radzieckim Chaplinem", a później zaś ewentualną rozprawę doktorską: "Chaplin amerykańskim (imperialistycznym?) Riazanowem". Cóż, moja kariera naukowa niestety...
Niezłe Kino. Odnowiony cyfrowo film zachwyca kolorami. Niezły klimat spleśniałej komuny i paździerzowych mężczyzn, zdominowanych przez silne i głupie kobiety. Bohater to niestety glut z ci.... W starciu z redaktorką działu prozy w redakcji "Myśli Młodych" rozbeczał się jak mały chłopiec. W tej samej scenie atletyczny...
więcejNie miałem po nim jakichś wielkich oczekiwań, ale wyszło nieźle. Postac bohatera granego przez Malanowicza jest mi szczególnie bliska, bo też jestem na rusycystyce (chociaz on nie skonczył). Wspaniała Małgorzata Braunek i klimat tamtych czasów.
Ale zwała. Polska premiera 45 lat po światowej! I to polskiego filmu! Niesamowite! Ciekawe czemu
tak długo trzeba było czekać?