Dawno nie miałem okazji zobaczyć tak dobrego kina. Filmu tak zgrabnie manipulującego odczuciami widza względem głównych bohaterów.
SPOILER Przez pierwszą część współczułem Chrisowi, do momentu zabicia tego łepka w Barze.
Następnie zmagałem się razem z Frankiem i jego moralnymi dylematami. A zakończenie... Mistrzostwo. Film jest naprawdę godny polecenia.
troche odswiezylem, ale wracam czesto do tego filmu .. mam dokladnie takie same odczucia jak to co napisales :) na zakonczeniu sie normalnie wzruszylem. Bardzo dawno czegos takiego nie mialem :( SPOILER podobalo mi sie, ze mimo tych wszystkich nieporozumien miedzy bracmi, starszy pokazal, ze dla niego najwazniejsza jest rodzina, milosc do brata, wszystko inne w tym momencie bylo dla niego nieistotne, PS. jak byl maly to obiecal ojcu, ze zawsze bedzie sie opiekowal bratem, no i dotrzymal mimo, ze wlasnym kosztem .. cos wspanialego :))
II połowa filmu ciekawa, bo I nuuuudna. ale mimo wszystkich nieporozumień i zabójstw bracia pozostali braćmi.
Noo;docenił to,że brat policjant go nie zabił i miał potem złąmane zycie,złamaną karierę..Chyba wiedział,że i tak nie uda mu się uciec..