Wyobrażacie ją sobie w tej roli? Fakt, teraz ciężko to sobie wyobrazić, w końcu 20 lat po premierze i wszyscy widzą jako Rose tylko Kate Winslet. Ale, jak myślicie, sprawdziłaby się?
Chodzi Ci o to, ze Madonna jest podobna do Kate? Czy tak nagle Cie osiwecilo cos w stylu "a co by było gdyby?" :P
Raczej oświecenie ;-) Madonna nie jest według mnie podobna do Kate. Ciekawi mnie tylko czy M. podołałaby zadaniu i film odniósłby taki sam sukces z nią w roli głównej czy okazałby się klapą. Ot, takie gdybanie :-P
Chyba raczej chodzi oto, że Madonna miała pierwotnie zagrać w tym filmie, z tego co wiem to u boku Johnnego Deppa. Czy by podołała? Zależy, jeśli by włożyła w to tyle pracy co w Evicie, to mogłoby być świetnie. Swoją drogą ciekawe też jakby wypadł Bodyguard i masa innych filmów, w których miała zagrać (wystarczy spojrzeć w ciekawostki na Filmwebie, czasami są tam na prawdę mocne filmy).
To by zepsuło Titanica pod względem oscarów. Bo jak w filmie jest Madonna to od razu film jest najgorszy. Może dostał by nawet złotą malinę...
Granie 17latki w wieku 38 lat to kiepski pomysł. Już nawet Kate wyglądała mało wiarygodnie mając 21. Chyba że Rose by trochę postarzyli, wtedy kto wie, może mogłoby wypalić
Pracę nad "Titaniciem" trwały w zasadzie od początku lat 90tych i scenariusz przez ten czas przechodził różnego rodzaju zmiany. Tak naprawdę to nie od razu było powiedziane ze głowni bohaterowie mają być nastolatkami. Na przestrzeni lat rozważano aktorów w różnym wieku. Kiedy w połowie lat 90tych DiCaprio stał się objawieniem postanowiono że to on będzie gwiazdą filmu, rozpoczęto poszukiwania aktorki "pod niego" jak i dostosowano scenariusz. Kiedy na ekrany wszedl film "Romeo+Julia" chciał iść za ciosem i obsadzić w roli Rose Claire Danes ale ta odmówiła.
no więc pewnie by zmienili pod nią, chociaż kto wie, ale to by pewnie oznaczało znaczną zmianę w fabule, nikt by nie kupił prawie 40latki w roli młodej panny na wydaniu