Naomi Watts, Kate Beckinsale, Keira Knightley, Kate Winslet, Rosamund Pike, Emilia Clarke.
Ładne może i są, ale nie najpiękniejsze jak napisałeś powyżej. Gdyby nie były znane to na ulicy przeszedłbym obok nich z obojętnością, może poza Kate. Moim zdaniem dużo ładniejsze są azjatki (Michelle Yeoh, Sonoya Mizuno, Lucy Liu, Ziyi Zhang) i latynoski ( Penelope Cruz, Salma Hayek, Eiza Gonzalez, Jessica Alba), czy słowianki (Olga Kurilenko, Milla Kunis, Milla Jovovich). No i jak można było nie wspomnieć o Zeta Jones, mówiąc o najładniejszych Brytyjkach!!! W czasach młodości była dla mnie w top 10 najładniejszych aktorek.
Chyba zapomnieliscie o brytyjskich klasycznych pieknosciach takich jak Vivien Leigh, Elizabeth Taylor i Audrey Hepburn. Wyzej wymienione sie do nich nie umywaja.
Kwestia gustu. Z Elizabeth Taylor się zgodzę, ale moim zdaniem Vivien i Audrey nie są ładniejsze od aktorek, które wymieniłem, no może poza Emilią Clarke.
No moze Audrey rzeczywiscie nie, ale Vivien urody nie mozesz odmowic, gdyz byla przepiekna! Ale co prawda to prawda - ile ludzi, tyle gustow.
Wow, wlasnie zgooglowalem Emilie Clarke. Jest naprawde piekna! Oryginalna uroda, cos nieszablowanego;)
O kurfa, nie wiedzieć kim jest Emilia Clarke, nawet te 7 lat temu. Żyć w takiej błogiej nieświadomości, bezcenne, ale jeszcze się taką ignorancją chwalić? Hehe.
Ja interesuję się głównie starym kinem dlatego współczesnych aktorów i aktorek nie kojarzę bo po prostu najczęściej filmów z nimi nie oglądam. Ciekawe czy ty znasz aktorki z lat 50 i 60, które są moim konikiem?
Jeszcze Diana Rigg. Teraz ma 80 lat, ale jak grała w "Rewolwer i melonik" to nie mogłem oderwać od niej oczu.
Kate Beckinsale, Gemma Atkinson, Naomi Watts, Hayley Atwell, Catherine Zeta-Jones, Carey Mulligan, Rosamund Pike, Emily Blunt, Kelly Brook, Sienna Miller, Rebecca Hall, Emilia Clarke, Keira Knightley, Kate Winslet.
A co myślisz o Daisy Ridley? Widziałem ją w nowych Gwiezdnych Wojnach i moim zdaniem również jest bardzo ładna.
http://media.philstar.com/images/the-philippine-star/entertainment/20151210/%5ES tar%20Wars%20The%20Forc_Diol.jpg
http://www3.pictures.zimbio.com/mp/_xG-Y3bwIOmx.jpg
https://pmcdeadline2.files.wordpress.com/2014/08/daisy-ridley.jpg?w=833
http://static.independent.co.uk/s3fs-public/thumbnails/image/2015/12/30/11/daisy -ridley.jpg
nie widziałem jej w zadnym filmie wiec trudno powiedziec, na fotkach jak najbardziej na plus, Brytyjki jak widac sa ładne, bo to niemożliwe zeby tyle było takich zajebistych aktorek z tego kraju a na ulicach "pasztety" :)
Brytyjki nie są ogólnie ładne. Takie, co się na ulicy spotyka. Mają dupy jak stodołę, generalnie.
Jeszcze dodam: Felicity Jones, Sienna Guillory, Olivia Cook, Elizabeth Hurley, Sarah Bolger, Anna Friel, Saffron Burrows, Gabriella Wilde, Eleanor Tomlinson, Charlotte Riley, Tamsin Egerton, Lily Collins
Cholera, nie mogę uwierzyć, że nie wymieniłem Tamsin Egerton. Oglądałem ją kilka lat temu w "Camelot" i była przepiękna, a teraz o niej zapomniałem.
Brytyjskiego przemysłu filmowego nawet do polskiego nie porównam, bo byłoby to smieszne, ale sito, przez które przesiewani są tam aktorki/aktorzy, jest naprawdę gęste. Słowem, jest z kogo selekcjonować, zarówno pod względem warsztatu jak i urody. Moim zdaniem brytyjscy aktorzy są światowym topem w swoim fachu. Biją na łeb także tych "amerykanskych".
Piszę to, mimo, że akurat Naomi Watts nie "siedzi" mi pod względem wizualnym.
Zgadzam się całkowicie. Od siebie dopisałbym jeszcze Emmę Watson, Lallę Ward, Jennę Coleman, Billie Piper, Georgię Moffet, Katie McGrath, Carey Mulligan. Polek i Brytyjek nic nie przebije.
Watson? Serio?
Przecież to jest tak brzydkie, ordynarne, pospolite i obojnackie, że patrzeć się nie da. Ani urody, ani kobiecych kształtów, ani wdzięku, ani talentu. Drewno, suchoklates z paskudnymi ustami jak przecinek i ohydny ksztaltem podbródka. W dodatku ma tendencje do brzydkiego starzenia się już w młodym wieku.
Ale nikt chyba nie pisał wyżej,o Lily Collins,pomimo,że wole blondynki,to ona też jest zjawiskowa ;) Tym razem Anglia ;]